Nasze ostatnie spotkanie w starym roku było spotkaniem wigilijnym niosącym z sobą wiele niespodzianek, m.in. obecność naszych rodziców.
Na początku na wielkiej choince każdy z nas napisał życzenia, których spełnienia byśmy sobie życzyli. Złożyliśmy reniferki, między rogami których ukryliśmy te najskrytsze życzenia, a podzielić się nimi z bliskimi mieliśmy w domu, podczas kolacji wigilijnej.
Ostatnią niespodzianką była wyjątkowa choinka światotekowców :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz