sobota, 28 stycznia 2012

TEATERIE - ferie w bibliotece

Wszystko co dobre szybko się kończy. Nasze TEATERIE w bibliotece dobiegły już niestety końca...
Zapraszamy wszystkich do obejrzenia relacji póki co z pierwszego tygodnia ferii, w których uczestniczyło kilku światotekowców.

Kurtyna w górę!


DZIEŃ 1 - INTEGRACJA

Pierwszego dnia nasza biblioteczna grupa teatralna po prostu poznawała się. Uczestniczyła w różnego rodzaju grach i zabawach integracyjnych, które miały pomóc w przełamaniu pierwszych lodów i wywołać uśmiechy na wszystkich buziach.



DZIEŃ 2 - RUCH I GŁOS

Ten dzień rozpoczęliśmy od bardzo istotnej kwestii w pracy każdego artysty - podpisania angażu, którego treść wspólnie uzgodniliśmy i zatwierdziliśmy. Jego główne punkty to: dobrze się bawimy, wszystko co robimy na scenie jest dobre, szanujemy siebie nawzajem i pracujemy zespołowo. Po dopełnieniu formalności rozpoczęliśmy pracę nad doskonaleniem kunsztu aktorskiego.
W pierwszej kolejności skupiliśmy się na rozgrzaniu aparatu mowy. W nietypowych pozycjach powtarzaliśmy trzeszczące wierszyki i ćwiczyliśmy ,,mentalność krowy" (czyli wyciąganie dłuuugich i peeełnych samogłosek). Dbając o oddech i dykcję, nie mogliśmy zapomnieć również o ruchu scenicznym.

DZIEŃ 3 - TEATR LALEK

To był bardzo ważny dzień dla nas wszystkich! Po raz pierwszy, ale jak się później okaże nie ostatni, wcieliliśmy się w podwójne role - scenarzystów i aktorów. Żeby jednak to się mogło stać, zobaczyliśmy od kuchni teatr lalek. Poznanie jego tajników pozwoliło nam ożywiać przedmioty. Naszymi narzędziami pracy były sztućce, ale Wy możecie wykorzystać tę magię teatru w swoim domu, ponieważ dzięki wyobraźni ożyje każdy przedmiot wokół Was.


DZIEŃ 4 - SKARPETKOWE PACYNKI

Po raz kolejny zadziałała magia teatru! Do stworzenia naszego dzieła teatralnego wykorzystaliśmy najprostsze przedmioty, które na pewno znajdują się w każdej szufladzie każdej szafy każdego domu. Naszą inspiracją i równocześnie materiałem do jakże twórczej pracy była... skarpetka. To ona stała się kopalnią pomysłów do stworzenia bohaterów i fabuły spektaklu.


DZIEŃ 5 - PANTOMIMA

Ten dzień wymagał od nas uruchomienia większych pokładów wyobraźni, ponieważ musieliśmy komunikować się ze sobą jedynie za pomocą gestów i mimiki twarzy. Zgodnie milczeliśmy, próbując opanować arcytrudną sztukę ruchu pantomimicznego - przenosiliśmy baaardzo ciężkie przedmioty, piliśmy niewidzialne napoje(sok z gumijagód) i przemieszczaliśmy się jak Michael Jackson swoim słynnym ,,księżycowym chodem''. Bardzo ważnym elementem pracy mima jest makijaż sceniczny, który zagościł na naszych twarzach podczas zabawy w kalambury.



cdn.

wtorek, 10 stycznia 2012

Karnawał czas zacząć!

Nowy Rok światotekowy rozpoczęliśmy od wysłuchania opowiadania o największych i najpiękniejszych na świecie karnawałach, w Rio de Janeiro i Wenecji. Jak karnawał, to karnawał, a co za tym idzie? Przebierana zabawa! Ale żeby nie było zbyt prosto, musieliśmy się przebraćw rytm muzyki, co wbrew pozorom wcale nie jest takie proste. Na koniec stworzyliśmy piękne, wielobarwne kotyliony, efekty możecie oglądać poniżej.

niedziela, 8 stycznia 2012

Wigilijnie...

Nasze ostatnie spotkanie w starym roku było spotkaniem wigilijnym niosącym z sobą wiele niespodzianek, m.in. obecność naszych rodziców.
Na początku na wielkiej choince każdy z nas napisał życzenia, których spełnienia byśmy sobie życzyli. Złożyliśmy reniferki, między rogami których ukryliśmy te najskrytsze życzenia, a podzielić się nimi z bliskimi mieliśmy w domu, podczas kolacji wigilijnej.


Ostatnią niespodzianką była wyjątkowa choinka światotekowców :)